w górę

Katedra Prousta IV. Berma, 2016–2019

Marcel wyrasta w atmosferze kultu sztuki, szczególnej formy sublimacji ducha epoki. Jako młody chłopiec spełni swoje pragnienie, by zobaczyć Bermę – legendarną wtedy artystkę, której pierwowzorem była Sara Bernhard. Obejrzana w roli Fedry Racine’a za pierwszym razem wzbudziła jednak w Marcelu zawód niespełnionego zetknięcia się ze sztuką wysokiej miary. Pomimo tego, po latach, ponownie zobaczywszy ją w teatrze w tej samej roli (opisane jest to w tomie trzecim), ulega czarowi wielkości aktorki. Być może otoczenie arystokratycznej widowni – między innymi z rodu Guermantesów, a szczególnie obecnej na występie diuszesy Oriany, w której był zakochany, sprawiło, że wielkość występu Bermy sięga najwyższych poziomów świątyni sztuki. Odczucia widowni zawieszonej w sieci sklepienia katedry, niczym w lożach i galeriach teatru, z aplauzem przyjmującej występ Bermy – po lewej stronie kompozycji – nie są pozbawione jednak mroku zawiści części dam.

Dodaj komentarz
2025 Romuald Oramus. Wszelkie prawa zastrzeżone
Powered by Quick.Cms